O tym, że internet jest najszybszym środkiem uzyskiwania jakichkolwiek informacji, wie już niemal każde dziecko. Nieograniczony dostęp oraz natychmiastowe aktualizacje, sprawiają, że internet znakomicie sprawdza się jako efektywne narzędzie do poszukiwania pracy. Stała popularność fraz typu „praca [miasto]” sprawia, że powstaje coraz więcej portali skupionych wokół tej tematyki. Co jednak zrobić, by nie zabłądzić w tym labiryncie ofert?
Przede wszystkim powinniśmy kierować się jakością danego serwisu. W internecie znajdziemy wiele rankingów, szeregujących portale według dziennej ilości ofert oraz skuteczności w realnym znalezieniu zatrudnienia. Jeżeli już znajdziemy taki ranking, dobrym sposobem jest wybranie kilku serwisów z czołówki, które od tej pory powinniśmy monitorować regularnie. Obserwowanie wszystkich serwisów jest bowiem wyłącznie stratą naszego czasu i nierzadko zwyczajnie mija się z celem. Powodem jest fakt, że dane oferty często się powtarzają.
Jeżeli wybraliśmy już kilka portali, powinniśmy zapoznać się, nie tylko z dzisiejszymi ofertami o pracę, ale także tymi, które pojawiły się tam kilka dni, lub nawet kilka tygodni temu. Zaniechanie tej czynności jest często popełnianym błędem, wynikającym z przeświadczenia, że skoro oferta jest w internecie już od kilku dni, to z pewnością jest ona już nieaktualna. Należy jednak pamiętać, że o podjęciu pracy nie decyduje kolejność zgłoszeń, a nasze kwalifikacje. Jeżeli nawet dane stanowisko będzie już zajęte, to nasze CV wciąż będzie znajdować się w bazie pracodawcy, który być może skontaktuje się z nami w momencie, kiedy pojawią się następne wakaty.
Pracodawcy zachowuja CV w razie wakatow
Pamiętajmy także, że portale umożliwiające internetowe aplikowanie na stanowiska, często stosują ograniczenia pod względem rozmiaru lub typu pliku, zawierającego nasze CV. Jeżeli więc okaże się, że nasze CV nie spełnia tych kryteriów, powinniśmy skontaktować się z działem kadr danej firmy i przesłać nasze CV bezpośrednio do ich działu HR.
Internet pomaga w szukaniu pracy