Mimo, iż mamy obecnie rynek pracownika to istnieją grupy zawodowe, które mają duże problemy ze znalezieniem zatrudnienia i to nie tylko n przestrzeni ostatnich miesięcy, ale również lat. Wykształcenie obecnie nie daje gwarancji zatrudnienia, a niektóre kierunki studiów są zamykane na uczelniach ze względu na brak chętnych. Komu najtrudniej znaleźć pracę? Zapraszamy do zapoznania się z naszym artykułem.
Podsumowując rok 2017 można powiedzieć, iż sytuacja na rynku pracy się poprawia. Według GUS w Polsce pracowało 16,5 miliona osób, a więc niemal o 1,5% więcej niż w analogicznym okresie z roku poprzedniego. Usługi w dalszym ciągu dają najlepsze zatrudnienie, w tej gałęzi rynku pracuje niemal 8 milionów osób, następny jest przemysł (ponad 5 milinów). Wynagrodzenia również rosną, chociaż powoli i to raczej w sektorze prywatnym. W sektorze publicznym również, ale niemalże dwukrotnie wolniej. Jakie są największe słabości polskiego rynku pracy? Mamy dużą ilość osób biernych zawodowo, bierny system edukacji, słabe zaangażowanie pracodawców w doskonalenie umiejętności pracowników oraz rosnący deficyt pracowników w gałęziach gospodarki, w których są najniższe wynagrodzenia. Obecnie istnieje wiele zawodów deficytowych, w których wydawałoby się, iż jest łatwo znaleźć zatrudnienie. Jednak bardzo często osoby szukające pracy w tych zawodach nie mają odpowiedniego doświadczenia oraz przebytej praktyki. Tymi zawodami są fryzjerzy, cukiernicy, brukarze, magazynierzy, robotnicy budowlani, szefowie kuchni, mechanicy pojazdów samochodowych , kierowcy autobusów czy elektrycy. Kuriozum jest to, iż to właśnie fryzjerzy, kucharze czy piekarze szukają zatrudnienia w urzędach pracy. Dlaczego? Otóż nie posiadają oni odpowiednich kwalifikacji wymaganych przez pracodawców. Winnym tego jest między innymi system kształcenia, który w Polsce jest nastawiony raczej na ilość niż na jakość, czego późniejszą przyczyną jest właśnie taki stan rzeczy.
Po jakich studiach najtrudniej jest znaleźć zatrudnienie? Prym wiodą: filozofia, historia, pedagogika, ekonomia, kulturoznawstwo, czy politologia. Te kierunki studiów dają niestety zbyt ogólne umiejętności , które później należy uzupełniać studiami podyplomowymi kierunkowymi, które niestety również nie dają gwarancji zatrudnienia. Jakie zawodowy są zawodami nadwyżkowymi? Głównie ekonomiści, pracownicy biur podróży, pedagodzy, prawnicy, specjaliści administracji publicznej, filozofowie, historycy, nauczyciele przedmiotów ogólnokształcących. Dane te są zależne od województwa. W mazowieckim mamy nazwożę ekonomistów, podobnie jak w podkarpackim, opolskim, podlaskim czy świętokrzyskim. Natomiast w województwach dolnośląskim, lubuskim czy łódzkim nie występują nadwyżki żadnych zawodów i właśnie tam będzie najłatwiej o pracę.