Choć były już Minister Pracy i Polityki Społecznej, Władysław Kosiniak-Kamysz, chwalił się, że we wrześniu stopa bezrobocia w Polsce osiągnęła dawno niewidzianą jednocyfrową wartość, czyli 9,9%, to problem osób niemogących znaleźć pracy wciąż jest aktualny. Szczególnie dotkliwe jest pozostawanie bez pracy osób młodych, czyli do trzydziestego roku życia. Na przeciw temu zjawisku, zjawisku bezrobocia osób młodych, wychodzi nowelizacja ustawy z 20 kwietnia 2004 roku o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy. Jej nowelizację przyjął Sejm 25 września bieżącego roku, a prezydent Andrzej Duda ją podpisał. Nowe przepisy mają pozwolić na uzyskanie zatrudnienia przez około sto tysięcy młodych ludzi.
Nowelizacja wprowadziła możliwość zrefundowania części kosztów zatrudnienia osoby poniżej trzydziestego roku życia z Funduszu Pracy, co ma zachęcić pracodawców do zatrudniania osób przed trzydziestką. Kwota przeznaczona na ten cel to około trzech miliardów złotych. Środki te mają być przeznaczone na pokrycie comiesięcznego zwrotu dla pracodawcy w wysokości najniższego wynagrodzenia. Ten zwrot ma trwać rok. Przez kolejne dwanaście miesięcy na pracodawcy ciążyć będzie obowiązek ciągłości zatrudnienia danej osoby, jednak nie będzie już otrzymywać refundacji kosztów jego zatrudnienia. W zamian jednak taki przedsiębiorca ma mieć dostęp do Krajowego Funduszu Szkoleniowego, z którego może czerpać środki finansowe na szkolenia i kursy dla swojego młodego pracownika.
O zrefundowanie kosztów zatrudnienia pracodawca będzie mógł się starać od 1 stycznia 2016 roku. W znowelizowanych przepisać określono wzory podziału środków pomiędzy województwa, a także zasady przekazywania i rozliczania pieniędzy. Poprzedni rząd oszacował, iż możliwe będzie sfinansowanie refudnacji w roku 2016 na poziomie około siedmiuset milionów złotych, a w latach kolejnych do miliarda pięćdziesięciu milionów złotych. To pozwoli na pomoc w zatrudnieniu około stu tysiącom młodych osób, a w roku 2016 miałaby to być liczba około trzydziestu tysięcy osób do trzydziestego roku życia. Poprzedni rząd był dość optymistycznie nastawiony do wyżej omawianych zmian w ustawie i twierdził, iż ze wsparcia skorzysta około 20 procent osób uprawnionych do tego, a tych osób aż 90 procent utrzyma zatrudnienie, co uchroni pracodawcę przed zwrotem uzyskanego wsparcia wraz z naliczonymi odsetkami.
Aby zminimalizować wymyślne sposoby pozyskania przez pracodawców dofinansowania, takie jak choćby zwolnienie pracowników w celu zatrudnienia na ich miejsce osób do trzydziestego roku życia, ustawodawca zastrzegł, iż z refundacji będą mogły skorzystać tylko te firmy, które w ostatnich 6 miesiącach nie zwalniały pracowników.
Nowelizacja jest elementem strategii „Dobry start dla młodych”, której orędownikiem był były prezydent Bronisław Komorowski.